Dawno mnie tutaj nie było, a dlatego że nie miałam neta;/ coś sie popsuło i dopiero od wczoraj go mam:)
27.05 swiętowalismy 6 miesiecy Zuzi:) jak ten czas leci szybko, przez ten czas bardzo dużo sie zmieniła, wydoroślała tak jakby:), zrobiła sie bardziej rozumna i wszędzie jej pełno, trzymając ją na rękach wdrapuje sie po brzuchu pod samą brodę mamy:), sadzając ją na kolanach wygina sie w łuk bo ona chce stać! Co do ząbków to póki co cisza, są noce kiedy śpi ładnie, a są noce takie jak dzisiejsza kiedy budzi sie co chwilkę z płaczem( może to oznaka zbliżającego sie ząbkowania??). Ogólnie jest przesłodka i nikomu bym jej nie oddała:D
Wczoraj musiałam ją zostawić pod opieką babci bo miałam wizyte w UP i u ginekologa na pobranie cytologii i jak mnie nie było 2,5 godziny to ciągle o niej myślałam, bo wydaje mi sie że tylko ja znam jej przyzwyczajenia i co jej potrzeba:) taka to juz chyba natura matki!
Jak wiadomo był dzień matki i obchodziłyśmy go z córcią po raz pierwszy:), dostałam od Zuzi malutki bukiecik stokroteczek ( a właściwie to taka go urwał i dał w rączkę Zuzi aby ona dała mi hehe).
Coraz większymi krokami zbliża sie nasz wyjazd do Zakopanego! Mam nadzieje że pogoda dopisze i że mała będzie grzeczna! Na piątek mamy bilety na mecz bokserski.
A teraz pare zdjęć córci i mamy:)
Tutaj kombinuje na huśtawce aby siedzieć :)
Śliczna mamusia i córeczka : )
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pogoda Wam się uda!